Hej w sobotę byłam z Karolą i Kariną na urodzinach u Martyngi i imieninach u Werongi:* Było bardzo fajnie, śmialiśmy się dużo i gadaliśmy, Potem dziewczyny zamówiły pizzę ;d Na początku wzięłam strasznie pikantną a potem z ananasem ;p Po zjedzeniu pizzy poszliśmy na dwór i bawiliśmy się w chowanego tylko, że grupowy i nie na zaklepywanki . Jak biegłam z dziewczynami to się przewróciłam i podarłam sobie spodnie ;/ Karina też nieźle glebła ;D Po kilku rundach schowałyśmy się u Martyngi w aucie bo byliśmy sami w domu ;) Potem wróciliśmy i zaczęliśmy sprzątać dom, bo było trochę nabałaganione . Wtedy stwierdziłyśmy z Kariną, że Martynga i Weronga mają fajnych chłopaków w klasie i , że my też byśmy takich chciały mieć ;) Potem zamknęliśmy Karolę i Karinę w łazience i potem weszli jeszcze chłopaki to drzwi wypadły z nawiasów, ale chłopaki naprawili. Potem graliśmy w butelkę na pytanie i wyzwanie. Filip wypil mieszankę wszystkich soków i rzucił się w śnieg w koszulce ^ ^ A potem moja mama przyjechała po mnie i po dziewczyny, ale one zostały i potem je odwiozła Martyny mama ;) Ogólnie było bardzo fajnie xD Szkoda, że nie mam zdjeć tak to bym wstawiła ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz